Tokio Hotel

AngelOfDarkness

OMG... Ostro xD
Moja siostra jak była mała zabawiała się odciskiwaniem swoich niezbyt czystych łapek na monitorze... Ehh, te dzieci Razz

Borys

Angelika nie przejmuj się heh
a mi to sie czesto wirusy zdarzaja... Sad

Paula

eh jeżeli chodzi o wirusy to ja ostanio w moim kompie znalazłam 464 wirusy.... normalnie on juz padał

Elfka

<wow> paula a skad ty tyle uzbieralas???? ja tez baaardzo dzuo wiruchow maialm... a tak do tematu to uuuuu dzuo tych przygod bylo Very Happy

szczegolnie jak zaczynalam poznawac kompa Very Happy

SHEEP

ja mam nortona, spybota i ad-adware i wiruchy ode mnie z daleka ;]

klaudia92

phii pauli komp to aż tak dziwnie warczał <lol2> a mój to nieraz chodzi wolno jak żółw , mój kuzyn powiadał kiedyś "Ojej Klaudia co ty tu masz, mój stary dziadek a chodzi szyciej od twojego" haha ale po 4 formatach jest już gut ;]

palma_15

ój też tak sie wiesił co chwile że nei wytrzymałam i kazałam bratu zrobic formata Very Happy

teraz jest git tylko że straciłam wszystkie zdjecia z th Sad

jednak moja inteligencja dała sobie znać wcześniej kiedy wszystko nagrałam na płytki Very Happy

a miałam taką przygodę z kompem że go zalałam winem Very Happy

i nie było jak sie rodzicom wytłumaczyc Razz

wera00 · Wysłany: Pią 20:42, 03 Mar 2006 Temat postu:

a ja jak byłam u natki mojej kumpeli to chcialysmy sie uchalc bo bylyśmy same.natka nalała mi wina ktore zawalilam u dziadka bo on robi wina i wylałam na na klawiature.klawiatura się rozwaliła i na następny dzień musialysmy się złożyć idać kase natki bratu żeby nas nie wydał.On wzią jakąś klawiature z pawlacza i wmontował.Szczęście że kupować nie musiał.Od tej pory ostro szantażuje natkę

Paula · Wysłany: Pią 21:00, 10 Mar 2006 Temat postu:

hehe a dobre te wino było?!!>

mannie · Wysłany: Nie 12:52, 12 Mar 2006 Temat postu:

hehe xD o ludzie, a moja kolezanka (aha, akurat :/) wylala na laptopa duza czest wodki xD wyobrazacie sobie, co musialy powiedziec? hehe xD "mamus, wiem, ze komputer jest popsuty...tak,wiem, ze jedzie alkoholem...nie,to tylko woda" xD hehe

Paula · Wysłany: Nie 13:11, 12 Mar 2006 Temat postu:

bass nie no ostro wódka...hahah

wera00 · Wysłany: Nie 17:01, 12 Mar 2006 Temat postu:

no wino to pół bidy przy wódce

Paula · Wysłany: Nie 17:34, 12 Mar 2006 Temat postu:

heh mocno jechała klawiatura??

mannie ^.^ · Gość

szczerze to nie wiem ^^" potem nie widzialam u mojej kolezanki tego laptopa dobry miesiac, bo poszedl do naprawy xD

stokroteczka · Wysłany: Sob 19:42, 18 Mar 2006 Temat postu:

heh a ja coś czuję że mój kompu niedługo ucierpi ale nie przez przypadek..ehh doprowada mnie czasmi do szału mam ochote tak pieprz*nąć z góry zeby się rozleciał Smile

olcjaa*

Heh mój jest poje*any ale chodzi dobrze tylko czasami mi zamula niewiem jakie dałny mu kopią a tak wogóle to moj komputer jest spoko (do czasu jak nie zamuli) aha i jest bardzo zakurzony.

Sarcia

a przed kilkoma chwilami obiad a następnie deser wylądował na klawiaturze Laughing

cudem to wszystko wytarłam!!

meggi

Kup sobie klawiature fulldable :0 W tv markecie reklamowali Very Happy

Jest taka kolorowa i neizniszczalna!! Mozesz ją zabrać do pracyć i wogole ;D Very Happy

Post nie związany z tematem....

siwa_bobu

hehe brawo dla ciebie:) ja hya ie mialam zadnych przygod z kompem:d i chyba dobrze pozatym ,ze moj pies poprzegryzal kable od glosnikow jest wszyskto wporzo z kompem:)

mileNa

ja nie raz sciagnelam pełno wirusików na kompa Very Happy

kiedys popsułam drukarke, nie chciało się drukować, to pchnęłam ten pojemnik na tusz i cosik sie tam stało, heh ale oczywiscie na brata zgoniłam Smile