Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ancołek^^
Fanka Tokio Hotel ;)
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... się biorą dzieci?
|
Wysłany: Sob 15:46, 22 Kwi 2006 Temat postu: Jednoczęściówka by Ancołek^^ |
|
|
Mam nadzieję, że chociaż to jedno opo się spodoba. Pisałam je chyba 5 dni
Ciepły wiatr muskał delikatnie jej rozgrzane policzki. Rozpalone ciało obrośnięte było mchem, miękkim i zielonym; który tworzył małą otoczkę przed złymi ludźmi. Korzenie drzew fantazyjnie wplotły się w czarne włosy. Wokoło była tylko twarda ziemia; a w niej wyryte przez robaki korytarze. A ostatni podmuch wiatru zatoczył kolejne błędne koło; ginie powoli. Ostatni zapach powietrza, jeszcze jeden zachłanny łyk tlenu. A Moja Panno! Za dużo zapragnęłaś wolności, twoja magiczna substancja się skończyła. Ostatnia hałda gałęzi wgniotła Cię głębiej. Nie martw się, już koniec. Łopata wbita w ziemię, pot otarty z czoła i dwa wiadra łez przypieczętowały śmierć; jakże niepotrzebną.
Wygrałam na loterii
kumulację
cierpienia:
trzy miliony złotych
łez do uronienia...
Blond dredy nasiąkły wodą. Po prostu pada deszcz; wielkie i siarczyste krople. Każda jak łyżka majonezu, oplatająca świąteczne jajka. Wielkanoc. Święconka. Rodzina. Nie poszedł do kościoła z koszyczkiem. Teraz żałował.
Serce zamknęło przegrody. Krew już nie będzie płynąć. A wiecie, że ona jest koloru bordo? Wracaj! Wracaj słyszysz? No już! Szybciutko!
Ach tak już jestem, przepraszam, zamyśliłem się.
Jego myśli wędrowały za daleko. Dlaczego wypłynął na środek morza? Przecież miał zostać przy brzegu... A odpowiedź jest bardzo prosta, ciekawość, zwykła, ludzka ciekawość.
Trzy miliony
westchnień
i ukłuć w samo serce,
miłość niespełnioną
i noce bezsenne...
Czarne kosmyki nasiąkły wodą. Czyżby Bóg płakał nad kolejną ciemną duszą? A pogrzeb był taki smutny. Zapuchnięte oczy jej matki błyszczały zza kapelusza. Czyżby próbowała ukryć się przed ludźmi? Raczej tak. Oni już za bardzo ją skrzywdzili. Zabrali to co najcenniejsze, zabrali jej jedyny skarb.
Ona została na brzegu; jasnej i piaszczystej plaży. Zapuściła się w gęste zarośla, dzielnie borykała się z każdą przeszkodą. Chciała jedynie dojść do celu. Udało się. Znalazła jaskinię, a w niej wielką brązową skrzynię. Tylko mały strumyczek dzielił ją od najcenniejszej rzeczy na ziemi...
Czerń króluje. Dlaczego ludzie ubierają się tak przytłaczająco? Dlaczego Oni są tacy smutni; niedowartościowani; zawsze chcą więcej?
Trafił mi się los
jak ślepej kurze ziarno
a w loterii życia
stałam się ofiarą,
A gitarzysta wciąż nie mógł zrozumieć co tu robi. Przyszedł, bo kazali. Straszne rzeczy. Zniszczy sobie tylko nowe adidasy. Takie fajne, bo pomarańczowe. Pamiętał dokładnie scenę w centrum handlowym; tym najdroższym w Berlinie! Ach to był sklep na drugim piętrze, trzeci na prawo od schodów. Miał takie rozsuwane drzwi..
A na półce one.. Błyszczały najbardziej ze wszystkich. I ta cena, liczby nie mieściły się na kartce. Mimo, że dzieliło Ich tylko kilka metrów On podążał jak zahipnotyzowana mumia.
Buty, buty, buty, buty!
Mam je, mam je, mam je, mam je!
Tak miał, racja. Nie patrzył na rozmiar, nie mierzył, bo po co? Podbiegł do lady i wykupił wszystkie. Luksus. I szczęście. Szczęście obszyte pomarańczową nitką.
Znowu uciekasz. Wracaj! Proszę wracaj!
pula nagród moja,
bank został rozbity...
- palą własne łzy,
krwawią świeże sznyty...
A wokalista wciąż nie mógł zrozumieć co tu robi. Był przecież za wrażliwy na straszne sceny chowania zmarłego. Kolejne krzyki zrozpaczonych kobiet, kolejne łzy bolejącej rodziny i kolejne cięcie na sercu markotnego chłopaka.
Dlaczego? I po co?
Zapewne, żeby zobaczyć życie. Ciężkie. Twarde. Żałosne. Na policzku pojawiło się coś na kształt wody; niepostrzeżenie. Kropla. Tak ważna dla niego, tak ważna dla innych. A wokół rozbłysły flesze. Taka cena sławy. Przykro mi Panie Kaulitz.
-Mogę prosić autograf? – mała dziewczyna w czarnej sukience pociągnęła go za rękę.
-Nie. – warknął przez zaciśnięte zęby.
-Proszę... – jej oczy zaszkliły się niebezpiecznie.
A on podpisał. Wyboru nie miał.
-Idź już.
-Nie. Zostanę z Tobą, żebyś nie płakał.
Pogrzeb dobiegał końca. Atmosfera zrobiła się ciężka. Jakby pływały w niej anioły ubolewające nad śmiercią małego dziecka. Niepotrzebna śmierć... Jeszcze kondolencje, współczuje jej rodzicom. Naprawdę.
Jeszcze kondolencje i pójdziemy do domu.
Współczuję...
Pójdziemy do domu.
Współczuję...
...do domu...
...Wygrałam kiedyś w życiu
kumulację cierpienia,
dziś sercu już odliczam
ostatnie uderzenia...
Po co przyszli na pogrzeb obcego dziecka?
Żeby atmosfera stała się ciężka?
Żeby zrobić trochę szumu w niemieckich gazetach?
Żeby menager się nie czepiał?
** KONIEC **
----------------------------------------------------------------
czy ktoś coś zrozumiał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
meggi
GNAJĄCA PRZEZ MONSUN!!!
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: frOm glOOmy Site of 3Bill
|
Wysłany: Sob 19:30, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Fajne, ale musialam sie troche poglowkowac zeby zrozumiec sens. Kiedy rozumiem, uwazam ze jest swietne!! Dla innych moze sie wydac dziwne, bo "inne" ale ja lubie takie łamigłówki. Nikt do konca nie wie o co chodzi!! Naprawde mi sie podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
night-kid
Fanka Tokio Hotel ;)
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z łez dziewic
|
Wysłany: Sob 19:41, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
.... musze dojść do siebie
No dobra, już. I to jest to. Po prostu. takie mroczne, tajemnicze,smutne... tak bardzo w moim stylu. zakochałam się w tym. A zważ, że słynę z krytyki ( może nie na tym forum, bo tu rzadko bywam) więc bezkrytyczna pochwała to u mnie jak milion w totka. Naprawdę. Nie wiem, czyły były błędy, nie zwracałam uwagi. Boskie......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo_gu
Senny koszmarek Georga ;)
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WrOoCeK :D
|
Wysłany: Nie 1:44, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Na początku nie mogłam rozkminić o co chodzi, a później już wszytsko było jasne...
Bardzo fajne opo, ale nie bede krzyczeć o jego wspaniałości bo az tak jakos mi sie smutno zrobilo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mileNa
GNAJĄCA PRZEZ MONSUN!!!
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: NiskoCity
|
Wysłany: Nie 13:20, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
na początku trzebabyło troszke pomyśleć, to opko jest inne od tych które czytałam, jedne są "love story" drugie "smieszne" inne znów "zberezne ale fajne" a to ma cos w sobie jest takie "inne" i dlatego sie podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ancołek^^
Fanka Tokio Hotel ;)
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 16:59, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam bardzo. Właśnie o coś takiego mi chodziło. Żeby każdy rozumiał to opowiadanie na swój sposób. No i widzę, że mi się udało. Dziękuję za miłe słowa. Naprawdę. Doceniam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krytykantka
Fanka Tokio Hotel ;)
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:06, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak...tak...powiem Ci że na początku mi się podobało...potem jakoś popsułaś, nie wiem co. Wydaje mi się że ta dziewczynka albo była nie potrzebna, albo było jej za mało! Nie wiem....musiałabym się zastanowić.
„Jeszcze kondolencje i pójdziemy do domu.
Współczuję...
Pójdziemy do domu.
Współczuję...
...do domu... „ <- to mi się podobało bardzo!
„Po co przyszli na pogrzeb obcego dziecka?
Żeby atmosfera stała się ciężka?
Żeby zrobić trochę szumu w niemieckich gazetach?
Żeby menager się nie czepiał?” <- Zastanawiam się po co są te pytania? Gdyby nie one opoko było by mniej jasne....przyznaje, ale mogłaś to jakoś inaczej ująć, nie w pytaniach! To wygląda jakbyś się szykowała na CD i zamierzała w nim dać na nie odpowiedź. Generalnie pomysł oryginalny, dzięki Ci że nie wcisnęłaś tu jakiejś miłostki bo to wszystko by popsuło...Opowiadanie mi się podobało.
EDIT:
Aha...tak w ogóle to oni byli na pogrzebie obcej dziewczyny i przyjmowali kondolencje? Czy czekali aż rodzina zbierze kondolencje? A może były jakieś powiązania? Wiem...głupie pytanie, na które i tak nie oczekuje odpowiedzi, po prostu nie wiem czy tu popełniłaś błąd czy napisałaś to świadomie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo_gu
Senny koszmarek Georga ;)
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WrOoCeK :D
|
Wysłany: Wto 21:18, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to są pytania na które czytajacy sam musi sobie odpowiedzieć. Jest troche "pola dla wyobraźni" Mi się własnie podoba to w tym opoku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meggi
GNAJĄCA PRZEZ MONSUN!!!
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: frOm glOOmy Site of 3Bill
|
Wysłany: Wto 21:23, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem też jest fajne. Przede wszystkim różni się od pozostałych. Ja sobie umiem wyobrazić wszystko! Jak ktos ma wyobraznie, to zadziała. My z Gosią mamy Downa to wszystko potrafimy, co nie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mileNa
GNAJĄCA PRZEZ MONSUN!!!
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: NiskoCity
|
Wysłany: Wto 21:26, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nie zapominaj ze ja tez mam downa i tez mam faaaaaaaaajną wyobraznie opko jest gicior pisz więcej takich bo lubie zagadki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goo_gu
Senny koszmarek Georga ;)
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WrOoCeK :D
|
Wysłany: Wto 21:34, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
meggi napisał: |
Moim zdaniem też jest fajne. Przede wszystkim różni się od pozostałych. Ja sobie umiem wyobrazić wszystko! Jak ktos ma wyobraznie, to zadziała. My z Gosią mamy Downa to wszystko potrafimy, co nie?? |
No i tu się zgadzam! Ja moge zobaczyć dosołownie wszytsko! Zawsze! I wszędzie!
Dlatego dopowiedzenie kilku słów to dla mnie nie problem
I dla wszytskich DoWnOwIcZóW tudzież Pozdro Meggi
No a jak ktoś ma płytką wyobraźnie to cóż... bardzo jest mi ku*wa przykro...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stokroteczka
Zakopana głęboko w sercu Billa ;]
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 2370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:28, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem jestem modem a mój post w pewnym sensie będzie offem! WoW
Czy opublikowałaś to na innym forum? Jesli tak to jakim i jaki masz nick?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ancołek niezalogowana
Gość
|
Wysłany: Pią 22:33, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, publikowałam. Na thpoland.fora.pl miałam nick Sacrifice. Nikogo nie kopiowałam, jestem na dwóch forach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrs.kropkaa
Młodszy członek bractwa TH :)
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze swiata cieni..straconych snow i wyblaklych wspomnien
|
Wysłany: Sob 20:43, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
opoo daje mi do myslenia..pzryznaje ..na poczatku bylo mi trudno rozenzac sie w tym(heh dosc wolno dzis mysleee) alle..kiedy zalapalam w koncu o co kaman to..zachwycilam sie...i nei moge sie z tego podziwu otrząsnąć ..;)bo..jets "inne" czyli=>wyjatkowe i niepowtarzalne..heh Pisz dalej takei Cudaa...;d;d;d;zcekam na nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ancołek^^
Fanka Tokio Hotel ;)
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 11:25, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Naprawdę bardzo się cieszę, że każdy zrozumiał to na swój sposób. Dziękuję. Przepraszam, ale nie wysłowię się dzisiaj, bo się ze mną 8 letnie dziecko kłóci, że Be27 jest lepsze od wszystkiego :] Oj i mi się tak śmiać chce, że ło jejku :] I właśnie mi mówi, że Madonna jest na równi z Fe27 <lol2> Zaraz się zesikam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|