Tokio Hotel

Sarcia · Wysłany: Czw 15:28, 30 Mar 2006 Temat postu:

.. Mietka przykuła również postawa czterech chłopaków.
- Yp..czo wy chczecie yyyp..- wystękał nieźle nabimbany Mietek.
- Szukamy dziewczyny- rzucił Tom.
- Yp..szto nie znajdziecie bom jam dziewczyno ino ros..yyp- przy ostatnich słowach Mietek padł na ziemię.
- Myślicie, że nie żyje??- spytał przerażony Bill a Tom podszedł do Miecia i szturchną go. Mietek wydał przeraźliwie chrapanie a chłopacy....

meggi · Wysłany: Czw 15:30, 30 Mar 2006 Temat postu:

zauważyli w ręku Mietka łancuszek- prezent Toma dla mnie. Tom uklęknął i zaczął drzeć się w niebogłosy:
-nieeeeeeeee!! Dlaczego to zrobiłeś????????
-ja............

Sarcia · Wysłany: Czw 15:34, 30 Mar 2006 Temat postu:

- ja.....yyy coo??
- Czemu zabiłeś ją!!- szarpał Mietka Tom.
- Alllesz ja nic nie zrobiłem yp..- wystękał żałośnie Miecio. - Szam ją szukałem lecz yp..nie mogłem sznaleść!!
Tom puścił Mietka poczym pobiegł w stronę.....

Elfka · Wysłany: Czw 15:38, 30 Mar 2006 Temat postu:

....schodow .... ja sie powoli czplapalam do wyjscia gdy nagle....

Sarcia · Wysłany: Czw 15:42, 30 Mar 2006 Temat postu:

..Wybiegł prosto na mnie Tom!! Leżeliśmy w nietypowej pozycji razem gdy...

Elfka · Wysłany: Czw 15:44, 30 Mar 2006 Temat postu:

...mietek zaczal krzyczec NIEEEE ale o co mu chodzilo nikt nie wiedzial .... gdy przybiegl do nas niestety sie przewrocil i lezal sobie tak .... nie bylam zadowolona z spotkania z tomem w tej sytuacji ... czekalam na wyjasnienia..........

meggi · Wysłany: Czw 15:49, 30 Mar 2006 Temat postu:

Okazało się, ze Mietek się tak nachlał ze nie wie co gada!! A Tom mnie przepraszał, ale ja wciąz nie dawałam za wygraną i wtedy....

Elfka · Wysłany: Czw 15:50, 30 Mar 2006 Temat postu:

...powiedzial abysmy wrocili do hotelu .. wszytko tam wyjasni .... krzyklam na niego ze w ogole niechce go sluchac i wybieglam z tamtad ... (chyba cos zle napisalam ale wiecie o co kaman)

goo_gu · Wysłany: Czw 16:04, 30 Mar 2006 Temat postu:

... wychodząc z piwnic przypomniałam sobie że zostawiłam tam nieprzytomną Elis z wizjami. A jeśli ona obudzi się w towarzystwie pijanego Mietka to spełni się apokalipsa!! I wszyscy zginiemy! Nie mogłam na to pozwolić! Ukradkiem wróciłam się na miejsce tak żeby nie spotkac Toma...

Elfka · Wysłany: Czw 16:06, 30 Mar 2006 Temat postu:

...poszlam tam .... nie bylo Elis !!!!!! gdzie ta dziewucha mogla pojsc ?????

goo_gu · Wysłany: Czw 16:30, 30 Mar 2006 Temat postu:

... na szczęście miałam przy sobie jak zwykle poręczną lupę i saperkę więc przekopałam każdy milimetr piwnic, korytarzy, ścieków, szamba i innych fajnych miejsc dobrych na niasamowitą przygodę!! Nigdzie jej nie znalazłam. Doszłam do wniosku że nie wyjdę stad puki jej nie znajdę, więc wyciągnełam poręczny namiot, śpiwór oraz zestaw "Małego Robinsona Cruso" i rozbiłam się tam czekając na jkiś znak...

Elfka · Wysłany: Czw 16:34, 30 Mar 2006 Temat postu:

BOOOZEE GOSIA NAPRAWDE JESTES TAK PRZYGOTOWANA NA TAKIE AKCJE????

...nadgle ktos sie czal kolo namionu... wstalam szybko i po cichu wyszlam ... na szczescie byla to Elis .... "dziewucho gdzie ty bylas" - krzyknelam .......

goo_gu · Wysłany: Czw 16:48, 30 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz Daguś... przezorny zawsze ubezpiecozny Cool

Nie żartuj że Ty nigdy przy sobie nie masz takiego sprzętu!

... - aa... będziłam pimper z Jetkiem... he he... a później gonilismy szczury hehe... fajna zapawa dasz wia...re ? - powiedziała do mnie z nietrzeźwym wzrokiem.
- Matko kochan Elis! Ty ćpunie!! Pijaku!! Bimbrze na dówch nogach! Okej, w tym moemncie na czterach, bo się czołgasz... wstawaj bo się pobrudzisz! Albo siadaj. Muszę zwinąć mój poręczny sprzęt i wynosimy się stąd. - zabrałam się za skąłdanie wszytskiego, ale w tej czynności przeszkodziło mi...

Elfka · Wysłany: Czw 16:56, 30 Mar 2006 Temat postu:

...spiew Elis !!! zaczela sie wydzierac na caly glos !! zaczela spiewac jakies disco polo !!
-cicho siedz bo ktos nas uslyszy - krzyknelam na nia lecz dalej nie przestawala
nagle uslyszalam glos: tam sa chodzcie szybciej......

Gość · Wysłany: Czw 19:17, 30 Mar 2006 Temat postu:

Okazało się, ze to policja. Elis ukradła ze sklepu "Dzban". przerażona wskoczyła do ściekówi i zaczęła nurkować. Z nutką irytacji zrobiłam to samo. Kiedy się wyłoniłyśmy już ich nie było, ale....

goo_gu · Wysłany: Czw 19:57, 30 Mar 2006 Temat postu:

...zostawili swoją policyjną krótkofalówkę. Elis wzieła ją do reki i zrobiła urzytek: Daaaary!! Daaaary! Loooosu!! - zaczeła spiewać i było słychać ze policjani na patrolach wściekają się kto robi sobie żarty.
- Elis odłuż to!! - skarciłam ją jak małe dzieco złapałam za rękę i prowadziłam do wyjścia, ale niestety w ostatniej chwili poślizgneła się na...

meggi · Wysłany: Czw 20:39, 30 Mar 2006 Temat postu:

Skórce od bana, jednego z policjantów i wleciala na nowo do szamba. jednczesnie z plsukiem wody było słychać krzyk jednego z policjantów, który.....

goo_gu · Wysłany: Czw 20:46, 30 Mar 2006 Temat postu:

... dla rekreacji zazywał gównianych kompieli. Nie mogłam tam zostawić z nim Elis!! Wskoczyłam szybko za nią i do wody i zaczeł/o/a/y mnie gonić...

Gość · Wysłany: Czw 21:04, 30 Mar 2006 Temat postu:

Zielonookie piranie! Ich kolce wbijały się w moje ciało, podczas gdy Elis chciała zjeśc...kijankę. A pijawki przyssały się do jej twarzy. To był okropny widok. Podeszłam do niej, chwyciłam jej rękę i.....

meggi · Wysłany: Pią 9:56, 31 Mar 2006 Temat postu:

wtedy ryba skoczyla mi na twarz. Krzyczałam jak opętana. Mój krzyk usłyszeli policjanci i pobiegli w naszą stronę, ale jednemu......