Tokio Hotel

goo_gu · Wysłany: Pią 10:53, 31 Mar 2006 Temat postu:

... zachciało się spac i zakimał między gównami. Drugi nie wiedziała czy biec w naszą stronę czy zostać z kolegą, więc...

meggi · Wysłany: Pią 13:54, 31 Mar 2006 Temat postu:

Zadzwonił pod halogotówkę by zapytać żonę, która była w pracy. Słyszałam tylko rozmowę. Ale ta żona jednego z policjantów powiedziała, że ......

goo_gu · Wysłany: Pią 14:29, 31 Mar 2006 Temat postu:

... że ma wracać do domu i obierać ziemniaki, a nie ratować gówniarzy z szamba. Pan policjan wielce zawidziony wziął śpiącego kolegę za chabety i cały brudny poczłapał do wyjścia. Słyszałam jak zamykały się drzwi od piwnic. Ja z Elis dalej płynełyśmy z falami gnojówy, jednak w końcu na pomoc przyszła odpowidnia, a był to...

meggi · Wysłany: Pią 14:41, 31 Mar 2006 Temat postu:

Był to Tom, który łaził korytarzami podziemnej kanalizacji tak już chyba z 2 godziny. W końcu mnie znalazł. Nie wiem czemu, ale sie ucieszyłam. Moze dlatego, ze ktoś mógł mnie wyciągnac z tego smrodu!! Tom podał mi rękę, ale coś nie poszło po jego myśli i......

goo_gu · Wysłany: Pią 14:54, 31 Mar 2006 Temat postu:

... i okazało się że zamiast mojej ręki złapał gumowego kalosza!! Czułam się z tym źle. Jednak po chwili Tom złpał co trza (czyli moją rękę) i wyciągną mnie i Elis na osyfione kafelki. Wylądowaliśmy w dosyć nietypowej pozycji. Dla podkręcenia temperatury nieprzytomna Elis puściła pawia. Jednak było romatycznie, Tom wiedział że to najlepszy moment żeby mi powiedzieć...

klaudia92 · Wysłany: Pią 15:27, 31 Mar 2006 Temat postu:

... jak bardzo mnie kocha i że chciałby ze mną być, ja na te słowa...

Elfka · Wysłany: Pią 15:33, 31 Mar 2006 Temat postu:

... moglam odpowiedziec tylko jedno :.......

goo_gu · Wysłany: Pią 15:34, 31 Mar 2006 Temat postu:

... ale nie zdążyłam nic powiedzieć i zżygałam mu się na twarz, a on uśmiechnięty tylko zdjął sobie z buzi niestrawione resztki mojego sniadania. Wszyscy byliśmy szczęśliwi, że jesteśmy razem, nawet nieprzytomna Elis.
- Okej, bierzemy ją pod pachę i wychodzimy stąd. - Powiedział Tom wyciągajac z dredów kawałki pomidorów. - Dobre śniadanie miałaś - uśmiechnął się szeroko i złapał Elis ze rękę. Wtedy zza rogu wyszedł...

Elfka · Wysłany: Pią 15:42, 31 Mar 2006 Temat postu:

gooosiu ja juz nie moge .. odchodze na emeryture Very Happy

zartuje ... nie wytrzymuje tego ... po prostu takie smieszne to jest ze no brak slow ....

...policjant ktory nas gonil .... podszedl do nas ,chcial cos powiedziec ale Elis zygla mu na twarz ....

goo_gu · Wysłany: Pią 15:51, 31 Mar 2006 Temat postu:

... ten tylko zrobił minę pingiwna i... i... i się oblizał. Z Tomem szybko wykorzystaliśmy sytuację w której Pan Policjan delektował się szwedzkim stołem na swojej gębie i biegiem skręcilismy do schowka na mopy. Było nam w trójkę super ciasno, ale okazało się, że nie jesteśmy sami...

Elfka · Wysłany: Pią 16:03, 31 Mar 2006 Temat postu:

... byl tam maly chlopczyk Timi Very Happy

.........

goo_gu · Wysłany: Pią 16:19, 31 Mar 2006 Temat postu:

... przypatrywałam się chłopczykowi i wiedziałam, że skądś już go znam... BINGO!! Timi był przecież nieślubny dzieckiem Mietka Żula i Królowej Eliżbiety z czasów dzieci kwiatów!! Wiecie... taki młodzieńczy wybryk.
- Timi! - zawołałam. - Co Ty tutaj robisz, tak sam w schowku na mopy??
- Jestem małym samotnym chłopczykiem który szuka swojej siostry Samary. - wydukał patrząc na mnie.
- Timi... wszytsko w porząsiu? - Jego ton był niepokojący. Chciałam uciekać. Tom podzielał moje przeczucia i już otwierał schowek gdy...

Elfka · Wysłany: Pią 18:30, 31 Mar 2006 Temat postu:

... timi powiedzial ze uciekl z burdelu (czyli piwnicy od Krolowej Elzbiety) ...
ale jak on sie znalazl w berlinie ?? - spytal tom
timi tylko spojrzal sie na niego i cichutko powiedzial ....

Eluśka · Wysłany: Pią 18:33, 31 Mar 2006 Temat postu:

spoko

meggi · Wysłany: Pią 18:38, 31 Mar 2006 Temat postu:

-Królowej wybiło szambo i szambiara mnie przez przypadek wciagnęła. Oh To było straszne. Ja przebyłem długą drogę, ąż w końcu mnie wylali. Popłynąłem wraz z prądem i dotarłem tutaj. Ocknąłem się, wyplułem coś brązowego z ust, coś co strasznie zajeżdżało i wyszedłem na brzeg. Wtedy zobaczyłem policjantów. Pomyślałem, że mnie szukają i się schowałem.
Mały zaczął płakać. Jego wrzaski musiały przykuć czująś uwagę i wtedy otworzyły się drzwi, a w nich.......

Elfka · Wysłany: Pią 18:44, 31 Mar 2006 Temat postu:

...stal Bill !! powiedzial: apo co wy tu siedzicie ?? oooo a co to za maly chlopczyk ??? moj maly fan ?? a gdzie ma mangowa fryzurke ??? ............

goo_gu · Wysłany: Pią 18:53, 31 Mar 2006 Temat postu:

...Timi popatrzył się krzywo na Billa - Ty mi wyglądasz na takiego co zna moją siostrę Samarę. Ona też ma takie czarne tłuste czarne włosy. I zabija wychodząc z telewizorów. Znasz ją, nie?? - paptrzył się na Billa z nadzieją.
- Eeee... wiesz kolego.. niekoniecznie. Moze jednak zawiniemy się stąd? - Bill powiedział niepwenie patrząc na wszytskich.
- OKEJ!! - krzykneła zażygana Elis która sie niespodziewanie obudziła. - Wychodzimy! - i pociagneła wszytskich za ręce w stronę...

meggi · Wysłany: Pią 19:16, 31 Mar 2006 Temat postu:

w stronę światła. Gdy już tam stali, Swiatło zasłoniła jakaś rura, wielki hałas i... wylewające się ścieki. Zalały ich całkowicie. Ugrzeźli w stercie gówien i myśleli, że to już koniec. Coraz bardziej smierdziało, a oni coraz bardziej zakopywali się w stercie nieczystosci. Jednak Bill wpdał na pomysł, który polegał na......

goo_gu · Wysłany: Pią 19:28, 31 Mar 2006 Temat postu:

... na tym że założy swój lateksowy strój SuperMana który kupił w pobliskim sexshopie i z pomocą sił nadprzyrodzonych wycięgnie Nas z kanałów!! Kiedy tylko się przebrał wszytsko zaczeło wirować i drżeć, szambo zaczeło bulgotać i wtedy....

meggi

Bill wyciągnął pilot z obcisłej kieszeni. Nacisnął różowy guzik i nadleciał helikopter. SuperBill pociągnął nas za ręcę i wciagnął to BilloKoptera. Udało nam się wyleceić ze ścieków. Ale na powierzchni.......