Tokio Hotel

goo_gu

przebudził i zaczął mówić ze ma nowy pomysł na zespół!! On będzie grał na symulatorze, Bill na cymbałkach, Gustav na harfie, a Georg będzie spiewał bo ma najbardziej kiczowaty wygląd.
- Tom! Ty oszalałeś!! - zawołał Bill z przerażeniem.
- Nie bracie... to jest świt żywych trupów... - i wskazał za okno, a tam było...

meggi

cmentarzysko!! Tak, wielkie szare i ponure. Pełno nagrobków a na środku stał krzyż, spruchniały. Ja nim stało zombi, które chciało popełnić samobójstwo........
-Niee-wyrwał się Bil- nie...............

Elfka

- nie rob tego - krzyczal w samolocie. wszyscy sie gapili i mieli juz nas dosc ... ja tylko sie usmiechnelam do wszytkich .... wtedy Tom........

meggi

zauważył, ze Billowi spadły spodnie. Tom żeby jakoś odwrócić uwagę gapiów, pocałował mnie- a ja zaczęłam krzyczec. Jego plan poskutkował, ale dalej mieliśmy problem, bowiem.............

Elfka

.... timi gdzies poszdl bez naszej zgody ... zrobilismy wielka panike na samolocie i znow wszyscy sie gapili ... a billowi znow spadly spodnie, gustav smial sie jak swinka a Georg zaczal ise pluc ....

meggi

Opluł wszystkie siedzenia w samolocie, a jednemu pasażerowi nawet napluł do kanapki. W samolocie wybuchła walka, georg nigdy nie pozwalał by mówiono na niego :Sprośna świnio". To mu się kojarzyło z Alą, a pozatym bardzo kochał świnki. kiedyś bawił się z nimi na podwórku...............

Elfka

... tak bawil sie z nimi a czasami gdy sie bal lub byla burza spal z nimi ... byli to nierozlaczni przyjaciele Very Happy

... wszyscy sie zucali jedzeniem i tym co popadnie w rece ... a probowalam znalsc timiego z pomoca przyszedl mi tom .......

meggi

Miał ze sobą zestaw Sherloka Holmesa.
-patrz! Znalazłem to w składziku
-Super! To teraz go znajdź.- powiedziałam a Tom zawzięcie szukał. Po jakimś czasie udało mu się i krzyknął "JEST!". Mały Timi siedział........................

Elfka

... siedzial i zajadal cukierki .... Timi jak mogles- krzyknelam ... tom wzial timiego na rece i powiedzial: czemu na niego krzyczysz przeciez nic mu nie jest. Ja az zaniemowilam ...........

meggi

-Tom go bronił!!- czułam się odrzucona! Co prawda czułam złośc do Toma ale byłam zazdrosna. Tak bardzo się bałam, ze on i Timi...............

Elfka

..... beda wiecej czasu spedzac ze soba a ja zostane odstawiona na bok .... wkoncu wszytko ucichlo ... dolecielismy na miejsce ... trafilismy do jakiegos ladnego hotelu .. bylo cudownie (chociasz nie wiem gdzie dokladnie jestesmy) ale po tej sytuacji z tomem jakos nie cieszylam sie za bardzo na pobyt tutaj .....

meggi

Zbliżała się noc więc poszłam wykąpać małego Timiego i sama wzielam prysznic. Połozyłam się do lozka bo bylam badzo zmeczona....................

Elfka

.... wtedy ktos wszedl do pokoju ... bylam tak zmeczona ze nawet nie chcialo zobaczyc kto to ... nagle poczulam ze ktos mnie przytula ... to byl tom. przeprosil za dzisejsze zachowanie w samolocie ...........

meggi

Nie chciałam byc oziębła więc zaprosiłam go pod pierzynke (bez zbednych skojarzen, prosze!!) wtedy podbiegl do nas maly Timi i tez sie wtulil, nie chcialam go, ale...............................

Elfka

...ale to jeszcze male dziecko . powiedzial ze nie moze zasnac .... w tym czasie tom szeptal mi do uszka slodie slowka a gdy timi juz usnal tom zaniosl go do swojego lozeczka wtedy moglismy byc sami .......

meggi

Było fajnie, ale ja szybko odleciałam. Wtedy Tom zaczął mnie gwałtownie budzić bo przecież.......................

Elfka

...tak rzadko jestesmy sami ... niestety nie moglam sie powtrzymac od spania ... przeprosilam go i juz mnie nie bylo ........

meggi

Śniło mi się, że siedziałam w Włoskiej restauracji i jadłam spagetti. Niestety okaząło się, że to nie spagetti tylko... glisty. Z wrzaskiem wstałam i wtedy obudziłam Toma. Popatrzał na mnie, mocno przytulił i pogłaskał po włosach. Poczułam..............

Elfka

...Ze cos lazi mi po nodze ... na pocztaku myslalam ze to tom ale potem z krzykiem wybieglam z lozka zaczelam biegac po calym pokoju. Tom patrzyl na mnie ze zdziwieniem... wkoncu po chwili tez cos poczul .... okazalo sie ze to jest .......

meggi

cyber mucha. zawsze się jej bała i brzydziła. Cyber mucha wleciała w dredy Toma. ten biegał po pokoju jak opętany i wtedy do pomieszczenia wszedł................