Tokio Hotel

mannie

hyhy

ja tez tak mam...dlatego mnie tu dawno nie bylo ^.^"

palma_15

Mam nadzieje ze teraz czujesz sie dobrze i jesteś gotowa aby coś nam tutaj naskrobać Very Happy

czekam niecierpliwie więc sie pospiesz Razz

mannie

hyhy

a ja czekam na Twoje i innych Wink

meggi · Wysłany: Śro 21:51, 29 Mar 2006 Temat postu:

O nieeeeeeeee!!!!!!!!!!!!! A ja się tak zaczytałam Wink

Mam pomysł na ciąg dalszy. Carmen kazała im posprzątać i wyszła na zakupy. A oni zatrudnili sprzątaczke. Przyszła MeggI i Bill sie zakochał i masz cd :*:* heheh nie no zartuje Wink

krytykantka

Odcinek 1

"Jej ciemne włosy falami opadały na ramiona, bystre, błękitne oczy obserwowały co się wokół dzieje." - Skoro pochodziła z Włoch to znaczy że prawdopodobnie włosy miała naturalnie ciemne. Osoby o ciemny kolorze włosów nie mają niebieskich oczu.

No tak i to będzie jedyny cytat który rzucił mi sie w oczy z wyraźnym błędem. Pierwszy odcinek...musze powiedzieć ze nic mnie nie zaskoczyło, nic tez nie zaszokowało, nie wiele zainteresowało! Pociesze Cie...jest dobrze! To było pocieszenie jeżeli zależy ci na moim zdaniu! Było kilka źle skonstruowanych zdań jednak do przebaczenia, błędów ortograficznych moje oczy nie wykryły, a moze już oslepłam? No nie wiem...w każdym razie ja nie zauważyłam. Brakuje mi tu czegoś...nie wiem jeszcze dokładnie czego, ale chyba tajemniczości, tak to jest to! Podałaś czytelnikom wszystko jak na dłoni, nie ma tu nutki ciekawości, można się nawet pokusić stwierdzeniem zagadki! No cóż czytam następny odcinek...

Odcinek 2

"Gdy wyciągnęła swoją czerwoną bluzę, spod niej wypadła złożona na pół kartka. Uklęknęła, podniosła ją i otworzyła.
To nie była żadna kartka, ani inny papierek. to było zdjęcie... Tak, zdjęcie sprzed roku." - Po pierwsze piszesz ze karta, za chwile ze nie kartka, to pierwsze stwierdzenie mogłaś zastopić naprzykład czymś takim:" świstek przypominający kartkę" albo " świstek białego papieru" no nie wiem...tu było duże pole do manewru a dzięki tej kartce powstało powtórzenie. No i brakuje mi duzej litery po kropce.

"A teraz? Prawie całkowicie utraciła z nimi kontakt. W dodatku teraz miała sporo dylematów... W końcu nie wiedziała, czyje dziecko nosi w sobie." - Czepiam sie powtórzenia. To drugie teraz mogłaś zaminić na przykład na: " W dodatku w obecnym czasie miała sporo dylematów"

"Wyciągnęła walizkę, a jej kieszeni adres chłopaków." - Ja nie wiem chyba brakuje "z" ? Tak mi się wydaje, albo był inny zamiar, no nie wiem.

No więcej uwag nie mam. Do tego odcinka oczywiscie. Zastanówmy się...Jednak nadal brakuje mi tej tajemniczośni, nie wiem moze tu wcale nie miało być tajemniczo? Podoba mi się ostatnie zdanie "- Cześć. Troche zmokłam. - i jakby na dowód wstrząśneła głową, rozchlapując wodę na jego białą koszulkę." Niczym z amerykańskiej komedii romantycznej ale naprawde mi się spodobały jej słowa. To tyle na drugi odcinek, biore się za następny.

Odcinek 3

" wata(c?)ha" - Matko co to jest??!! SZOK! To jest niedopuszczale! mogłas to sprawdzic w słowniku albo coś! Ty się pytasz czytaleników przez jakie "ch" ? sie pisze słowo watcha lub watha? Wiesz ja sama nie wiem! Bo takie słowo nie istnieje w słowniu języka polskiego! Proponowałabym na przyszłość jeśli nie wiesz jak się pisze jakieś słowo zastąpić je innym. W tym przypadku mogło to być na przykład słowo "horda"

Tak...Anethema daje super weny, wiem po sobie. Cała ta postac kobiety zdaje mi się jak mała dziewczynka! Ona ma 20 lat a zachowuje sie jak nastolatka! Wszystko przezywa, boi się burzy! No dobra to twoje opoko ale to mnie jakoś razi.

Odcinek 4

"w którym dorabiała," - Co robiła? dorabiała? Brzydkie określenie...można było powiedzieć na przykład że: "pracowała przelotnie... 'i tu piszesz na jakis tam okres'" no nie wiem, ale dorabiała jest mało literackie.

" i złapaną w locie koszulkę System Of A Down" - Hmm...zawsze lubiłam szegoly, ale ten tu nie pasuje. Po co akcentowałaś to ze była to koszulka System Of A Down?

" A dlaczego jemu? Bo ona mocno kopie w klejnociki, koguciki " - Niby takie nie literackie a zaśmiałam się. Lepiej by wyglądało na przykład: "Bo ona jest niebezpieczna" a jezeli już chciałaś zaakcentowac to ze akurat jest niebezpieczna dla tych a nie innych części ciała to mogłas napisać "Bo ona mocno kopie w najdelikatniejsze częsci ciała męzczyzny"

" jak, który podał jej colę i popcorn." - Szczrze? Nie bardzi wiem o co chodzi, chyba coś zjadłaś. Przeczytałam to jeszcze kilka razy i juz wiem to "a jak" chyba miało być takiem charakterystycznym A JAK!, prawda? No ale nie pasuje tu, za duzo, można się pogubić.

"- NIEEEE!! TO WAZA OD BABCI IVONNE! - zawołał rozpaczliwie przechodzący obok Bill. Natychmiast, jakby w spowolnionym tempie, pobiegł w ich stronę.
A Georg również rzucił się na pomoc, potknął się o róg dywanu i ślizgiem na brzuchu złapał wazonik. A Bill, jadący na tyłku, wyrżnął bardzo mocno głową w czoło Georga." - Tu miał chyba powstać efekt dla wyobraźni, niczym z filmów. Przyznam ze powstał bo wiele filmów w swoim krótkim życiu obejrzałam ale to nie pasuje do opowiadania!

"A ona jakby na to czekała. NAtychmiast podeszła do drugiego bliźniaka i z całej siły, wiadomo, przypakowała mu w krok." - Czy tu wszyscy biją się po genitaliach? Co ona miała do tej sprawy? A jeżeli juz tak bardzo chciałaś zeby go uderzyła to mogła na przykład w twarz.

"- Kocham kino domowe" - to mi się podoba akurat hehe. No bo niby kino domowe jest postrzegane jako sprzęt a tu użyłaś ten zwrot w całkiem innym calu ale bardzo fajnie wyszło.

"(zapewne należących do Georga Wink

),"- Uwaga nie na miejscu szczególnie dla fanów tego chłopaka.

"Zwrócone, na wpół przetrawione śniadanie <zygi>." - Tą uwagę chyba mogłas sobie już podarować. I po co te "żygi" w <> ? A tak nawiasem to kto żyga do miski? Jak już to na całego!

"Podbiegła do niej natychmiast i zwróciła popcorn."- Ehh jak dla mnie za dużo o tych wymiocinach, aż się niedobrze robi.

Kilka zdań posumowujacych.
Nasuwa mi sie pytanie dlaczego cały zespół mieszka w jednym domu? To troszke dziwne jest...Było kilka błędów stylistycznych i ortograficznych czy przekręcenie literek, ale to tak mało ze prawie nie istotne bo każdemu się zdarza. Ogólnie pomysł nawet nawet. Uważam jednak ze za łatwo to wszystko jej wychodzi...w życiu nie ma tak łatwo. Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to dopowiem.

Mam nadzieje ze nie bolało?

Pozdrawiam
krytykantka

Unendlichkeit

Ej ty jesteś za mocna xD

"Jej ciemne włosy falami opadały na ramiona, bystre, błękitne oczy obserwowały co się wokół dzieje." - Skoro pochodziła z Włoch to znaczy że prawdopodobnie włosy miała naturalnie ciemne. Osoby o ciemny kolorze włosów nie mają niebieskich oczu. "- Co to znaczy? Kurcze no... Confused

We mnie płynie krwe włoska... Very Happy

Mój szanowny tatuś jest włochem Very Happy

I mam siostre 25-letnią co urodziła się we Włoszech.. i jest jest szatynka i ma niebieskie oczy... i zresztą.. to jest wytwór wyobraxni pisarki! Nie możesz jej nanosić swoje kaprysy, z powodu jej wyobraźni...

Noo..

krytykantka

Nooo...hehe, dobra, chodzilo o to ze ona ma tez ciemna karnacje, oznaczalo to ze chyba byla prawdziwa wloszka? Taka no wiesz..rodowita! Kurcze juz mi dzisiaj slow brakuje...hehe. Zgadzam sie wytwor wyobrazni pisarki...oki...przezyje to.

A tak na marginesie chcialam spytac...
"Ej ty jesteś za mocna xD"
Co chcialas przez to powiedziec?

klaudia92

hmm krytykantko.. niektórych rzeczy po prostu się czepiasz, zgadzam się w tym wypadku z Unedlichkeit... i niektóre zdania wyrywasz z kontekstu i mówisz, że to nie pasuje do całości... no nie wiem, ale chętnie bym przeczytała jakieś Twoje opko ;]

Paula

ejj przeczytaj to moze jeszcze raz albo kilka razy to zrozumiesz i nie będziesz sie tak czepiać bo nie ma czego

krytykantka

No wiedzialam..hehe, sluchajcie to moje zdanie. Wiecie ja po prostu czasami mysle i odrazu to pisze, nie poprawiam, ze moze nie wypada albo cos tylko odrazu krytykuje! Nom..i wogole chcialam zaznaczyc ze to jest moje zdanie z ktorym wy nie musicie sie wcale zgadzac. Moze i sie niektorych zdan czepiam, ale to opowiadnie jest dobre! A ja chcialabym aby bylo jeszcze lepsze! To dlatego...przyznam ze czasami jade za ostro, ale taka juz jestem! Mam tylko nadzieje ze nikogo nie urazilam i ze nie uraze! A jesli sie tak poczujecie to ja bardzo przepraszam!

klaudia92

AngelOfDarkness

Hehehe, widzę, że niektórzy nie potrafią przyjmować krytyki, mimo, że to w moją stronę były skierowane słowa Krytykantki...
A teraz odpowiem tak: ja mam prawie czarne włosy i mam niebieskie oczy.
Co do innych moze i masz rację, ale mimo wszystko... Chyba rozumiem, i może się nauczę na błędach co dalej robić Very Happy

I jeszcze jeśli chodzi o zwracanie to... Hmm, lubię takie momenty Wink

A i jeszcze coś: każdy ma swoje lęki i moja ciotka, chociaż ma 33 lata, boi się burzy tak samo, jak moja bohaterka (bo ciocia byla moją inspiracją Wink

)
Ale dzięki za surowe słowa i mam nadzieję, że niedługo zdejmę z siebie brzemię najpoważniejszej użytkowniczki na forum Wink

krytykantka

Fajnie ze zadajecie sobie trud i wogole czytacie moja krytyke i ze wylapujecie bledy itd.. A co do tego domu to byla tylko taka moja mala uwaga, po przeczytaniu calego ( to znaczy tych 4 odcinkow) tak wywnioskowalam, Gustav mial swoje pokoj. Dziewczyna Toma przyszla sie tu klocic, wiec myslalam ze razem mieszkaja! No a ze wydaje mi sie to dziwne to inna sprawa. Oczywiscie...Ada tak? Ma prawo pisac w swoim opowiadaniu co tylko jej slina na jezyk przyniesie! A moze inaczej co tylko jej place na klawiature naniosa!

klaudia92

zobaczymy co Ada napisze nam w kolejnym odcinku Very Happy

Unendlichkeit

Tak... to świetnie, że krytykujesz! I nikt Ci także nie zawraca kota ogonem, tylko chcemy Ci pokażac, że w niektórych momentach nie masz racji! Poprostu czasem nadużywasz- chociaz to mocne słowo, ale nie umiem zastapic tego inaczej.
A to
"Ej, ty jesteś za mocnaxD"
Podoba mi się to, że tak fajnie krytykujesz... Smile

Poprostu fajnie, że ktoś tu jest taki, z którym można na taki temat pogadać, który w jakiś sposób mobilizuje i mnie, i wszystko do okoła Wink

Pozdrawiam Sad

AngelOfDarkness

Dzięki, Dorotko... O ile mogę po imieniu Wink

Naprawdę przyda mi sie ktoś, kto nie będzie się bał wytknąć mi błędów Wink

Biorę się za CD. Moej opko możesz przy okazji krytykować ile chcesz Wink

krytykantka

Bardzo sie ciesze ze przyjelas godnie moja krytyke! Hehe fajnie zabrzmialo nie? Dobra..a teraz pisz ciag dalszy, a ja napewno bede czytala!

AngelOfDarkness

Heh, ty jedna, bo zapewne nikomu oprócz Klaudii i ciebie nie będzie się chciało ruszyć zadka, by spojrzeć tu na sekunde.... Ale już zaczelm pisać, tylko musiałam wyłączyć Pada, booo mi sie polskei znaki nie ccą zlobić Razz

P

krytykantka

Ej trzeba byc optymista! Napewno ktos jeszcze czyta twoje opoko! W kazdym razie ja czekam na ciag dalszy Smile

klaudia92

no i pisz moja Piękna Ado Smile