Tokio Hotel

meggi

I jest git!! No ziomka to już możesz pisać CD tlyko mnie nie załamuj!!

stokroteczka

hehe nie dzisiaj błagam...ten Word mnie dobija po prostu Razz

meggi

YYYY moze jednak dzisiaj?? Hehe bo ja sie nie moge doczekać tego spotkania!!!

osiek_aga:P · Gość

to jest boskie i byl tutaj mój zadziorny charakterek hehe :*:*:* normalnie ubóstwiam cię Oluś ale żeby tak beze mnie pić <foch> hehehe dawaj cd już

szczuplaczek15

Odcinek był poprostu nic dodać nic ująć boski:))

stokroteczka

Ech..ja prosze o krytykę! A wy mnie tu wychwalacie, zaraz wpadne w samo zachwyt i co będzie? NIC WAM JUŻ NIE NAPISZĘ WTEDY Razz

meggi

Ok! To opo jest benadziejne. Czuć zgniliznę na kilometr od niego. Dziewczyno nic a nic się nie starasz! Jest poprostu do d**y!!!!!!!!!!

stokroteczka

No nareście! Dziękuję :* Ja nie jestem żadna masohistką, ale potrzebowałam dzisiaj czegoś takiego.

meggi

ALe przecież dobrze wiesz, ze to był żart:D Very Happy

Ja ubustwiam twoje opoko! A jak ci komplementy sie nie podobają to skocz se z mostu! To pomaga... ah ta adrenalinka ;D

stokroteczka

Ale ja bym na twoim miejscu nadal waliła ale krytyką, bo po twoim poprzedni poście już ostorzyłam dokument z opokiem leć tak dalej to moze coś napisze hehe

meggi

Hyh no dobra. Masochistko!!
Gorszego opa nie widziałam. Dialogi są upełnie bezsensowne, a postacie..... nawet nie wspomnę. Wogóle nie ma żadnych opisów dokładnych i wsystko jest nudne. Nie ma tu nic szczególnego!!

klaudia92

ajjj cudowne kochana nooo brak mi słow i nie musze mówić, ze czekam na CD Very Happy

meggi

Klaudia! Ty nam krytykuj bo dziewczynma popadnie w samozachwyt i nic nam nie napsize! A chyba tego nie chcemy!!

stokroteczka

No właśnie! miała byc krytyka ja mam doipiero ze 2 zdania a co dalej? Ale nie wiem chyba dziś nie mam humoru już pisać...ehhh...te popieprzone gówniary (czyt różowe paseczki) mnie wkurzają...

meggi

Stokrotecko nie załamuj się! Wszyscy wiemy, ze to opo jest żałosne!! Po po rostu pisz dalej i się nie przejmuj!!

stokroteczka

Och..poprawiłam sobie humor, opisałam w moim opoku plastika i chyba mi dobrze wyszło hehe:) Ale krytykujcie dalej i tak wiem ze to prawda Razz

EDIT: Ok dodaj wam to moje beznadziejne opoko, bez fabuły o złej konstrukcji z błędami ortograficznymi od którego śmierdzi na kilometr, Miłeczo czytania.

ODCINEK 13

-Matko dziewczyny dziękuję! Przecież one by mnie tam zjadły... – Zaczął sapać ze zmęczenia Tom, kiedy znaleźli się już w bezpiecznym miejscu za kulisami. Fanki nie miały tu dostępu, za to nasza cała szesnastoosobowa banda wparowała tu razem z Tomem.
-Boże Tom! Ty Żyjesz! – Wykrzyczał Bill gdy tylko zobaczył że Tom siedzi cały, w ubraniu na krześle i tylko oddycha głośno ze zmęczenia. Po czym podbiegł do brata i nie zważając uwagi na to kto znajduje się w pomieszczeniu uścisnął go i klepną kilka razy w plecy.
-No dobra....luuuzzz, bracie, jest dobrze, oni mnie uratowali. – Wskazał palcem na stojącą grupę, Bill podniósł się i spojrzał na nich, uśmiechnął po czym podszedł i zaczął się z wszystkimi witać i zarazem dziękować za ocalenie brata. Do pokoju nagle wpadała zatrzymywana przez ochronę rozwścieczona fanka. Stanęła w drzwiach i nie potrafiła zrobić kroku, zacisnęła nogi jakby pęcherz ja cisnął, skuliła ręce i się śmiała, płakała i bladła ze szczęścia. Wyglądało na to ze niedługo zemdleje. Chłopcy chcieli już wzywać ochronę jednak Osiek stwierdziła że ona się nią zajmie. Dziewczyna była ślepo zapatrzona raz na Toma a raz na Billa, stękała co chwila i mamrotała coś pod nosem. Chłopcy byli ciekawi co zrobi Aga, a ona podeszła do fanki stanęła naprzeciwko i się w nią wpatrywała, po chwili kucnęła przed nią i jeszcze bardziej wlepiła w nią swój wzrok. Była ciekawa ile ta dziewczyna jej nie zauważy. Wszyscy zebrali się w półkole, nawet ochroniarze przyglądali się całej sytuacji. Nasz fanka była typowym plastikiem. Miała na sobie jaskrawo różową bluzkę na ramiączkach ze sporym dekoltem i ogromem cekinów, haftów i innych zbędnych ozdób. Na dole miała spódnicę, o dziwo był to różowy dżins, gdzie coś takiego produkują? A jednak...Całej tej jakże różowej kreacji dopełniały kolorowe (w odcieniach różu) podkolanówki i różowe trampki idealnie czyste jakby dopiero zdjęte z półki w sklepie. Włosy miała potargane, zapewne podczas wali z innymi laleczkami, na jej uszach wisiały ogromne srebrne kolczyki (O dziwo ze nie straciła przez nie uszu – Pomyślała Aga po czym nadal się jej przyglądała) Na twarzy znajdowała się około centymetrowa warstwa pudru w nie pasującym do jej jasnej karnacji odcieniu. Oczy oczywiście były pomalowane na różowo, na szczęście rzęsy były pociągnięte czarnym tuszem, no tak jeszcze tego by brakowało żeby zaczęli produkować różowe tusze. Na ustach znajdowała się tak spora ilość błyszczyku że wydawało się że cieknie jej on po brodzie. A może i tak było, w końcu śliniła się patrząc nadal w stronę chłopaków. W końcu Gosia już nie wytrzymała i wybuchła niekontrolowanym i niepohamowanym śmiechem. Aga szybko powstrzymała już od dalszego śmiania się szybkim ruchem ręki.
-Ciiii...bo jeszcze ja obudzisz! – Powiedziała szeptem, wszyscy dziwnie się na nią popatrzyli i nie wiedzieli co zrobić. – No nie widzicie ze to jest jakiś szczególny okaz idiotyzmu połączonego z różem? - Tak Osia wróciła i zaczynamy zabawę – pomyśleli wszyscy. Wstała, zmierzyła dziewczynę z góry na dół i również na jej twarzy pojawił się szeroki banan. Popatrzyła na nią jeszcze przez chwilę, po czym lekko szturchnęła ja ręką w ramię, a właściwie samym palcem bo bała się że ciało dziewczyny jest nadal, mokre, tłuste i niemile pachnące po koncercie. Fanka nie zareagowała, Aga postanowiła spróbować jeszcze raz znów jednak bez skutku.
-Kurwa!!! Ty plastikowa małpo obudź się z transu!!!! – Wykrzyczała po niemiecku tak aby wszyscy zrozumieli, w pomieszczeniu wybuchł śmiech który po chwili jednak ucichł, ponieważ dziewczyna się poruszyła i każdy był ciekawy co wydarzy się dalej.
-No nareście...panienko...hallo, tu ziemia króliczku, WSTAWAJ DO CHOLERY I BIERZ TĄ RÓŻOWĄ DUPĘ W TROKI BO CHCEMY WYJSĆ!!!!!!!! – Teraz na poważnie zaczęła krzyczeć Aga, reszta wspomagała ją jedynie swoim śmiechem którego już teraz nie dało się opanować. Fanka obróciła flegmatycznie głowę w stronę Agi, spojrzała na nią błędnym, zdawało się że pijanym spojrzeniem jednak nie było od niej czuć alkoholu, i wytrzeszczyła oczy.
-Bill? – wyjąkała słabym cieniutkim głosikiem. Chłopak o którym mowa złapał się tylko za głowę i czekał na tok kolejnych wydarzeń. – Nie ty nie jesteś Bill...Tom? – Wyjęczała jakby zaciekawiona kim jest stojąca przed nią postać.
-Ona jest chyba pijana... – stwierdził Tom
-Nie, ona nie jest pijana, ona jest głupia. – Powiedziała Aga.
-Nie, zaraz ty nie jesteś Tom!! Kim ty jesteś?
-Kunegunda, miło mi ciebie poznać Barbie. – Zażartowała Aga a wszyscy tarzali się po podłodze nie wyłączając ochroniarzy ze śmiechu. Fanka zaczerwieniła się i jakby nie wiedziała o co chodzi popatrzyła na wszystkich jak na wariatów po czy zrobiła obrażoną minę. W trakcie gdy wszyscy byli pochłonięci gromkim śmiechem ona powoli odzyskiwała przytomność.
-AAAAAAAAAA!!!!!!!!! BILLLLLLL!!!!!!!!!!! TOM!!!!!!!!!!!!!!!! – Zaczęła drzeć się prawie do ucha Adze, okazało się że ich zauważyła, nagle nabrała wielkiej ochoty to biegnięcia do nich. Jednak Aga ją chwilę powstrzymała a potem swoje zrobili już ochroniarze chłopaków.
-No i gdzie się tak wyrywasz plasticzku! Nie odpowiada Ci już moje towarzystwo? – Zaszydziła Aga po czym wszyscy zaczęli się śmiać, a dziewczyna została wyprowadzona z pomieszczenia i wyniesiona aż za bramy Hali Ludowej. W pomieszczeniu długo by jeszcze trwał ogromny hałas spowodowany śmiechem wszystkich bez wyjątku, jednak nagle Bill zerwał się z krzesła stanął jak wryty, złapał się za czoło i zrobił zrezygnowaną minę klnąc przy tym pod nosem.
-Ej! Co Ci jest? – Wyjąkał Tom przerywając na chwilę śmiech.
-Fuck...zapomnieliśmy o tym spotkaniu! – Powiedział troszkę zmartwiony Bill
-O jakim znowu spotkaniu...? – Ziewnął Tom i leniwie przeciągną się na krześle.
-Ty sklerotyku! Mieliśmy się z jakimiś dziewczynami z jakiegoś klubu spotkać! Pamiętasz?
-O matko...faktycznie! Kurcze...a taki towarek był...no niech to szlag! – Zaczął wyklinać Tom, w tym czasie do pokoju weszli Gustav i Georg zmęczeni po rozdawaniu autografów i uciekaniem od napalonych fanek.
-Co jest chłopaki co to za miny? A przede wszystkim co to za ludzie? – Od razu zaczął Georg. Gosia wybyła jak z procy, przedstawiła się i po chwili dodała ze to one są klubem GZF. Billa i Toma zatkało, ale Gustav i Georg normalnie e powitały. Po 15 minutach już każdy znał każdego. Ada nie odstępowała Gucia na krok, widać było że go polubiła jednak nie można było na razie mówić o niczym więcej. Gosia miała go Georga 1001 pytań i zamierzała je wszystkie zadać wiec nie traciła czasu, zadziwiała go swoim poczuciem humoru i jak na razie świetnie się dogadywali. Tom jak tylko zauważył ze tylko Dagmara i Olka nie mają towarzyszów od razu zaczął zagadywać, jak to Tom...oczywiście. Dochodziła 3 w nocy, czas wracać do domu Gosi. Właściwie to do hotelu bo dzisiaj mieli już nie obciążać Gosi swoim towarzystwem, jednak nie zdążyli niczego wynająć.

Przepraszam za niecenzurowanie, Klaudia wybacz, ale to by zmiejszyło efekt, przepraszam jeśli to komuś przeszkadzało, czekam na krytykę Wink

aha i przepraszam ze takie kroteki ale spójrzcie która godzina no!? 00:00 no super..ale to szczegół, po za tym ide rysowac i juz mnie nigdy nie uprosicie żebym dawała az 2 odc dziennie Razz

meggi

Stokroteczko! A mi się bardzo podobał, tylko skzoda, ze taki krótki. Moze napsiz Cd i syzbko wklej, bo wiesz. Zaciekawiłaś mnie

Pseudo krytyka: TO JEST NAJGORSZE BADZIEWIE JAKIE WIDZIALAM!! PSUJESZ FORUM! ONO JEST CALKOWICIE BEZ SENSU! <nigdy nie wychodziła mi krytyka> Razz

klaudia92

ej no laska rządzisz Very Happy

z zapartym tchem czekam na kolejną część Very Happy

osiek_aga :P · Gość

to jest boskie hehe

krytyka: czemu mnie tam tak mało było? czemu tak mało wulgaryzmów?- ja jak bluzgam to już na ostro Razz

więc rusz dupe w troki i pisz następny Razz

a i moglas opisac dokladniej co robilymsmy z chlopakami Razz

szczuplaczek15

No właśnie więcej o nas:P Ale tak po za tym to jak zwykle zajebiste opoko:))