Tokio Hotel

siwa_bobu

Nie no meggi dajesz tutaj...a co do kolacji ja tez chce nalesnika:)Nie no zarcik,ale opo zarabiste poprstu:) noo i ten tegest......no czekam na CD Very Happy

pzdro

klaudusia

łiiii dla ciebie i twojego opka odkladam bardzo wazna nauke na 2 sprawdziany i wsyztskie prace domowe a jest ich multum Razz

a wtyszko to zeby przeczytac twoje opowiadanko.... Very Happy

musisz to docenic dajac szybko CD Very Happy

krytykantka

Zaczynamy...

1. Za mało opisów. Nie przeżywamy wszystkiego z bohaterami, nie znamy właściwie ich uczyć.
2. Pewne słowa nie istnieją, są błędy: „Daszże” <- pisze się osobno. „Odaplił” <- heh literówka. „Spoglądnął” <- heh tam powinno być po prostu spojrzał. „Uchachanej” <- słowo nie istnieje! „odstresować” <- pisze się osobno. „Spoglądnął” <- słowo nie istnieje, w tym zdaniu mogłaś użyć ‘spojrzał’
3. Suche dialogi spotykam najczęściej. Jeśli są już jakieś głębsze opisy przyrody czy otoczenia to widać ze nie są naturalne, raczej wymuszone.
4. Nie ma jakiejś ciekawej akcji, nic jakoś szczególnie nie przykuło mojej uwagi, nie ma tej tajemniczości. Nie ma pola dla wyobraźni!
Aha...to zdanie musiałam wyszczególnić....
„-hej! Bo cię auto potrąci!- krzykła brunetka” <- To zdanie mnie zdruzgotało...skoro nie potrafisz odmieniać tak prostych słów to mogłaś zastąpić je np. „zawołała”

Słuchaj...za dużo mówisz tutaj slangiem, a słowo, właściwie to nie słowo ale jakiś twór ‘se’ mnie dopijał... „Idź se jarać”, „Daj se siana”, „Poszukałbyś se jakiejś laski”, „. Dałem se z nią spokój”, „Ty se szukaj”, „Daruj se”, „Daruj se te teksty”, „Jasne, weź se” To ‘se’ jest przerażające...Jest jeszcze kilka zdań i zwrotów które są nie poprawne, ale nie chciałabym Cie już dobijać.

To by było na tyle...może troszkę bolało, ale nie robię ci tego na złość tylko po to żebyś poprawiła błędy, dodała więcej opisów uczuć, to wyjdzie na dobre twojemu opowiadaniu. Postaraj się nas – czytelników czymś zaskoczyć, tutaj właściwie można wszystko przewidzieć...czekam co będzie dalej, nie chcę na razie tak jednoznacznie Cię oceniać.

Werona

Kiedy CD?

meggi

Krytykantka- ja się nie obrazam. Ale co do "se" to mysle, ze nie masz racji. Bo jak zauważyłaś to pisze to w dialogach. To sa ich wypowiedzi, nie moje. Jakby ci tu napisac, zebys zrozumiala. Kurcze no, nie wiem. Inaczej, to "se" jest w ich języku. Przeciez nie wszyscy mowia "się" i wogole.W opisach tego nie używam. Wiem, ze nie rozumiesz. A co do opa, to wiem jakie jest. Tez mi się nie podoba i jak tylko znajde czas to napisze je od nowa. No więc przy okazji

CD NIE BEDZIE. OPO PISZE NA NOWO, ALE NIE WIEM KIEDY!!!!!!

mileNa

MEGGI ZLITUJ SIĘ I DAJ OPKO !!

klaudusia

eeeej z powodu tek klientki nie bedziesz pisac CD ???????????????
NIE ZGADZAM SIE NA TO!!!!!

krytykantka

Unendlichkeit

To opowiadanie w zasadzie czytałam razem z krytykantką Smile

W pewnym sensie się z nią zgadzam. Ok... To sa ich dialogi, ale stworzone przez Ciebie. Czy ty kiedy kolwiek widziałaś w książce, że było napisane np. "Idz se jarać gdzie indziej" ? Wiem, że teraz mi odpowiecie, że to nie książka. Ok, ale jest to opowiadanie... A opowiadanie powinno by się czymś wyróżniac, i starać się by było one chociaż troszkę podobne do książki.

Razem z Dorotą zauważyłysmy, może i mały błąd, ale jakże głupi Smile

Otóż to: Nie pamiętam dokładnie, w których odcinkach- ale mniejsza o to... ZMIENIASZ KOLORY OCZU!! heh Razz

W pierwszej części jeszcze pisało ZIELONE, a juz w następnych... eh... NIEBIESKIE? Może mały, ale istotny błąd... no chyba, że bohaterka ma jakies nad przyrodzone zdolności i umie zmieniac kolory oczu. Tez tak chcę Smile

A teraz tak ogólnie:
Pomysł... ciut oklepany... Co chwilę widze te opowiadania i stwierdzam, że... no kurde.. krótko mówiąc... znam całą ta historie na pamięć. Oczywiście przysłowiowo. Smile

W pewnych momentach naprawdę mi sie podobało... Smile

Tak więc kończę swoją wypowiedz...

Mission Impossible- Unendlichkeit

krytykantka

Fakt! O kolorach oczu zapomniałam, istotny idiotyczny błąd! Porażka...no trudno zdarza się! Radzę zdecydować się na jeden kolorek, no chyba ze ona potrafi je zmieniać? O_o. Wiem jestem straszna, wredna, i w ogóle mnie nie lubicie! Ja to wszystko wiem...i dziękuje!

meggi

OK, ja juz zalatwilam zeby usunela calkiem ten temat. Macie racje, jest bezsensu. Samej mi sie nie podoba..... Klaudusia, nie zamykam tego ze względu na Dorote i Ole..... poprostu ich wypowiedzi potwierdziły moje zdanie..... OPO JEST BEZNADZIEJNE.... wiem o tym. A co do "daszże"!! "że" jest tutaj partykułą i nauczycielka nas uczyła że partykułę "że" zawsze pisze się razem z czasownikiem..... wiec tak napsiałam. Nie wiem czy zle czy dobrze. Może faktycznie zle! Opo zamykam i jest git!! Ola jak mówisz ze pomysł jest oklepany to ja już go nię bede pisała.... a szkoda bo początek może i byłby oklepany, ale dalsze części wyróżniałyby się. No cóż..... nie wyszło. Trudno Smile

mileNa

a mnie sie podoba to opowiadanko i dziewczyny zrozumcie że to cało "se" to żargon jakim zwracają sie do siebie chłopaki, widzicie są różne historie np w naszej "Frani" tez piszemy "se"," toszto" bo mówią tak do siebie bohaterowie, a przeciez MegGi jako narrator nie pisze np " stali na przystanku i w tej chwili podjechał SE autobus". Nie pisze tak dlatego ze Asia to moja przyjaciółka, ale dlatego że nie czaje was i mnie o wiele lepiej czyta się takie opowiadanka w których zawarte są takie terazniejsze wiejskie wypowiedzi i to własnie dodaje uroku opowiadankom. TAKIE JEST MOJE ZDANIE I NIE KAZDY MUSI SIĘ ZE MNĄ ZGADZAĆ Smile

Unendlichkeit

Ale przepraszam...! Czy to jest wiejka opowieść? A co do tego ma wasza przyjaźń? Mi się nie wydaje, że jest to wiejskie opowiadanie... Tylko poprosto te SE mnie razi... :] I własnie widać jak się godzicie z takimi opiniami... juz się komus coś nie podoba odrazu każdy się rzuca na tą osobę.. Pomyslcie trochę... bo to mnie przeraża... Neutral

meggi

Ej, a kto się na was rzuca?? Looz dziewczyny..... wszystko ok! Opo bedzie usuniete i koniec tematu. Wyrazilyscie swoje zdanie na temat "se" i danke!! Koniec!! A co do wiejskiego opowiadania..... tak, jest wiejskie!! Ja jestem ze wsi........ i się nie kryje :] Wiem, ze musze sie duzo nauczyc, zeby dobrze pisac. Pisalam to ot tak sobie, dla przyjemnosci. Jak wam nie przypadło to trudno. Przeciez nie wszystko moze się podobac!! I koniec tego tematu, jasne??

krytykantka

Nie chodziło o to żebyś zamykała temat! To bez sensu...po prostu się poddajesz! Popraw opoko, zmień, zacznij od nowa ale nie poddawaj się! Nie tchórz, bo to jest bez sensu. Udowodnij nam – tym którzy odważyli Ci się powiedzieć że twoje opoko nie jest idealne- że potrafisz lepiej! Ja wierzę ze potrafisz, np. po krytyce koleżanek 2 odc był już w pewnym stopniu lepszy od 1. dlatego właśnie wiem ze ty dałabyś rade napisać coś oryginalnego, bez żargonu, coś pięknego.

„Daszże” naprawdę pisze się osobno Wink

‘Se’ nie używa się w opokach – powód jest prosty. Opowiadanie to w pewnym stopniu literatura! Nie ważne czy używasz tego zwrotu w dialogach czy w opisach jest po prostu nie ładny! Można zrobić ładny, śmieszny dialog bez tego typu tworów.
Heh ‘wiejska opowieść’ – dobre. Właśnie takie zwroty jakie tu użyłaś meggi pasują do takich opowieści, twoje opoko nie wydaje mi się żeby do nich należało!

meggi

klaudusia

a mnie sie to opko podoba i to bardzo...
wrazy typu "se" to pierdola i bardzo realnie to brzmi !! bo malo jest teraz ludzi ktorzy mowia sobie alboi się... teraz każdy mowi SE...
kolory oczu?? no coz moze ona szkla kontaktowe nosi ???? przeciez sa takie co zmieniaja barwe tenczowki Razz

Unendlichkeit

No tak sa, i też takie szkła kontaktowe... ale czy ona to opisała? Jakoś wiesz, się nie domyśliłam... A ja się nie będe domyslała co kto ma na myśli... chyba, że miałabym jakies wielkie zdolności...
A każdy szczegół jest ważny... Jak np. ten kolor oczu... niech najpierw uzasadni to, że ma te szkła [...]

Bo jak widać raczej nie jestem tą osobą, która umie sobie coś dopowiadać.. u mnie musi być wszystko dokładne, tak jak obruz położony na stole.... Smile

A jeżeli uważacie, że to przez nas Meggi kasuje to opko, to się [chyba] mylicie...

Asia jest bardzo asertywna osobą, która umie powiedzieć nie... Jeżeli jej się nie pododba to opko, tak jak to napisała to co ja mam tu do gadania?

I co do "SE"- jakoś nie zauważyłam, żeby większoć osób tak mówilo... W moim otoczeniu praktycznie nikt tak nie mówi... ale to jest może kwestia ludzi, przy jakich ja się znajduję? To jest opowiadanie... Powinno ono przybierać chociaż trochę cech literatury... Ciekawe czy na testach gimnazjalnych tak napisze? Będzie rozprawka, i co? Napisze "SE"? Wątpie... Ale zakończmy ten temat...

Chciałabym, żeby Asiu napisała coś... Smile

Bo mimo tego opowiadania, to z innymi sobie świetnie radzisz.... tak jak zresztą sama Ci o tym mówiłam Wink

Pozdrawiam :*
Mission Impossible- Unendlichkeit

meggi

Jasne ze na tescie nie napisałabym "se". Hehe to nawet na forum znajdzie się kawałek szkoły!! Trudno..... a ja nie usuwam go ze względu na tę krytykę. Poprostu mi się nie podoba. Mam pomysł na lepsze...... Gosia miała je wrzucic do smietnika!! Nie wiem czemu jeszcze sie tam nie znajduje!!??