Tokio Hotel

aguSsa xD

Kilka moich wierszy Nie pisalam juz 2 miesiące XD

Czas płynie,
Upłwa...
Powoli,
Swoim rytmem...
Kwiaty więdną, zakwitają, więdną...
A my?
Dla nas czas nie istnieje.
Mamy swój rytm.
Swój czas...

**

Chciałabym być jedna z wielu
Spływających z oczy twoich- łez
Delikatnie biec po twym policzku...
Tam gdzie ty skierujesz mnie...
Być tajemnie ukrywana...
Tylko w cichym kacie odkrywana..
Być Ci w smutku ukojeniem...
Być twej duszy zbawieniem...
Jedna z tych, co cenisz ponad wszystko,,,
Ach... Być jedna z tych...
Które zawsze będą blisko...

**

Znalazłam kiedys kometę...
Spadła z nieba...
Była mała..
W domu siedziałam
i zachwycałam się nią..
Na drugi dzień pokłóciłam się z tobą..
Gdy wróciłam do domu kometa
była połamana na dwie części...
I wtedy zrozumiałam..
To nie kometa..
To moje serce...

**

Kolejna łza spadła na ziemię.
Moje oczy wpatrzone w dal.
Szukają ciebie.
W każdym kącie domu jestes ty.
Chce cie znów poczuć.
Nie moge.

Stoje sama po środku drogi!
Krzyczę!
Na oślep biegnę przed siebie szukajac ciebie.
Gdzie jesteś?!
Odpowiedz.

Myśli o tobie zawładnęły mną.
Nie wiem kim jestem.
Nie wiem gdzie jestem.
Odnajdź mnie!
Pomóż mi!
Zapomnieć!

Stoje sama po środku drogi!
Krzyczę!
Na oślep biegnę przed siebie szukajac ciebie.
Gdzie jesteś?!
Odpowiedz.

**

Wtulona w kołdrę swoich łez zapłakała ponownie...
Rozstanie boli.
On- zachowa ją w sercu i nikomu nie odda.
Ona- zostawi go, a zarazem weźmie ze sobą.
W tańcu dusz zjednoczeni.
Nigdy się nie rozstaną...

**

Wtulona w twe ramiona...
Połyskująca w blasku świec...
Leży.
Szczęśliwa, ze jesteś przy niej...
Płatki róż leżące na ziemi oddaja przyjemną woń.
Gotowa za chwilę zasnąć, patrzy znów na twoją twarz.
Z uśmiechem na swojej...
Zasypia.

**

Stoję pośrodku drogi...
obok mnie przechodzą ludzie.
Zachowują sie tak, jakby mnie nie było.
Postanawiam zaryzykować.
Krzyczę...
Nikt tego nie słyszy...
Ludzie ida dalej.
Omijają mnie...
Wsród nich stoisz ty.
Postanawiam zaryzykować i biegnę w twoją stronę...
Uderzam w szybę...

**

Odwieczne ludzi pragnienie
to latać, wznieść się ponad chmury...
Jak Ikar złożyć skrzydła i lecieć.
Zapomnieć o złośliwości świata...
Uciec przed strachem i pogardą.
Świat daleko w tyle zostawić...
Lecieć, lecieć, lecieć.

**

Nie ma już szczęścia.
Zniknęło.
Przepadło.
Opuścił mnie uśmiech...
Ten sam, który witał poranek.
Który witał ciebie.
Dziś zamiast uśmiechem,
witam Cię łzami.
Lekko rozchylonymi wargami.
Policzek blady, wilgotny.
A oczy?
Wpatrzone w dal...
Szare, matowe, nieruchome.
Zapadł zmrok.
Wieczna ciemność otula wszystko...
Nie ma już nadziei

**

Casem słyszysz gdzieś piosenkę.
W głębi duszy pytasz
"Co to znaczy? Kto tam śpiewa?".
Dziecinne słońce wschodzi.
Wnuk... Prawnuk się rodzi...
Teraz to Ciebie prowadzą za reke.

**

Nazwy rzek dla Ciebie zostały.
Ach... Jakże długo umieją trwać!
Te rzeki...
Miasta się zmieniają, a one nie.
Trwają ciągle w tym samym...
A ty?
Stoisz na progu świata oniemiały.

**

Siedzę w ciemnym pokoju.
Jedyną rzeczą na ciemnej ścianie to twoje zdięcie i lustro.
Wpatrujesz się we mnie matowymi oczami.
Przechodzi mnie delikatny dreszcz...
Powolnym krokiem zbliżam się do lustra.
Nieśmiało spoglądam na swoje odbicie...
Drżącą ręką dotykam zimnego szkła.
Może coś się stanie?
Nie... Nic się nie dzieje.
Palcami przejeżdzam po szkle
i wracam do swojej codzienności.

*ten wiersz pisałam pod natchnieniem "Rette Mich" *
**
W ciemnym pokoju gdzie tylko świeca...
Swym bladym światłem ściany oświeca.
Dwoje kochanków razem złączonych.
Podążą do piekła droga prostą.

Gra się rozpoczyna.
Karty rozdane...
Ręce ich gdzieś błądzą szukając celu.
Ich niewinność- żądzy przykrywka.

Żądzy butelka stoi otwarta.
Wypiją wszystko.
Krew szybszym rytmem pulsuje.
W sercu motyle tańczą, a piekło swe bramy otwiera.

Już czują ogień co duszę trawi.
Spala ich całych.
Aż gra skończona.
Świecy płomyczek skończył swe życie.
Sen skrył się w kącie i z cieniem tańcuje.
A onie odchodzą z sercami w rozkwicie.

*I jeszcze coś, czyli haiku:

Haiku to rzucanie
myśli na wiatr,
który później wraca
**
Poezja jest wstkim.
I krzykiem
i ciszą.
**
Tupiąc nogą o ziemię
odrzucam zdenerwowanie,
a przywołuję spokój.
**
Wstając myśle o tobie
i zasupiając myśleo tobie.
To jest mój dzień.
**
Krzycząc wyrażam ból,
płacząc smutek,
a śmiejąc się- radość.
**
Marzenia stają się bliższe,
gdy zamykam oczy
i je przywołuje
**
Uśmiech jest
fałszywą zasłoną
bólu
**
Nauczyciele są jak dzieci.
Ciągle chcą
by ich słuchano.
**

Dla niewiedzących:
[link widoczny dla zalogowanych]
**

osiek_aga

żeby wszystkie przeczytać nie mam siły hehe Very Happy

za dużo ich jak na jeden raz.. są niezłe podziwiam pomysły

Damenburgh

A nice video about 2 crazy grandmas.
[link widoczny dla zalogowanych]