Tokio Hotel

Sarcia

No więc wskoczyła we mnie wena i chęć stworzenia własnego wiersza!Więc szykujcie się na mega porażkę Wink

no więc wkraczam do akcji Cool

Złamana miłość

Myślami daleko wraz z Tobą
Towoimi dłońmi
Wraz ze swoją fobią
Tęsknię za Tobą
Lecz gdy pragnę ciebie dojrzeć
Staje się to metamorfozą
Nigdy nie dotknę twych policzków
Zgrzanych i gorących
Twoich oczów śpiących
Nidgy dojrzeć nie dojrzę
czemuż jesteś niedostępny
Kocham cię a ty może
Nie chcesz mej miłości
Boże......
Dlaczego mnie pokarałeś
Czemu mi go nie posłałeś
Czemu nie dasz mi go w całości
Dlaczego nie zrozumiesz mojej miłosci
Ja go całym sercem kocham
Nigdy nie oddam ale i nigdy nie spotkam
Moje serce się łamie
Kochanie....
Dla ciebie moje sece bije lecz gdy ty mnie opuścisz
Ja tego nie przeżyję...!

Spełnienia

Gdy mnie obejmujesz
Gdy mnie słodko traktujesz
Czuję się jak w niebie
Tak mocno kocham ciebie
Tak niewyobrażalnie
Jak w bajce
Która się nie kończy
Pozostaniesz ze mną
do późnej starości do końca
Aż nie dojrzymy niebieskiego posłańca
który utoruje nam drogę do nieba
Miłość której nam potrzeba
Wtedy nigdy nie zabraknie
Nigdy nie załaknie
Nasze usta nie wypowiedzą kłamsta
Już na zawsze będziemy razem
W miłości wielkiej pokazując zarazem
Naszą przyjaźń i kochanie
Które będzie trwać wiecznie
Pokażmy więc koniecznie
że dla siebie jesteśmy stworzeni
Pokażmy na co nas stać
Kochajmy sie więc miłością naszą
Nidgy nas niepowodzenia nie zastraszą
Na zawsze pozostaniemy razem
W ciepłym uścisku
W wielkim radości pisku
Ze wzruszeniem w oczach
Na zawsze razem niezwłocznie...

Przedsmak bólu

Idąc poprzez tłumy ludzi czuję się jak grzech świata
nie wiem o co chodzi
Moje serce bije szybko jakby wyjęte spod ręki kata
widząc wszytkich wokół moje myśli duszą się
Chcę stanąć pośrodku i wykrzyczeć wszytko
lecz niemogę....czemu?? Czas płynie szybko
Lecz gdy już to zrobię nikt nie zwraca uwagi
Czy to jest tylko sen??
Wielka rozpacz mną targa i nicość pochłania
Moje życie nie ma sensu!? Czy to tylko przeprawa??
Przeprawa porzrez rzekę cierpienia i łez rzewnie wylanych
gorzkich niczym oddech śmierci i wydech życia
Myśli plączące sie po głowie zmuszające do najgorszego
Czegoś czego obawia się każdy: cierpienia!!

Początki Miłości

Zawsze zaczYna się od niewinnego uśmiechu
Zwykłej uprzejmości bądz zgodności
Małego towarzyskiego śmiechu
spojrzenia błyskotliwego i przeszywającego
Które ma swoją magiczną moc
Wielka udręka dla konającego z miłosci
Ogromna dla anioła z błyszczącymi włosami
Wielka dla diabła z czarną czupryną
Dla nich miłość jest wyżyną
Górą gorącej miłości
Zawsze płonącej niczym wulkan rozszalały
Stare rany gojący i pogrzebówyjący...
Wszysctko co złe i niedobre
Na zawsze razem szcześliwi
Kochani, rozumian i poczciwi
Tylko czemu nie można ich połączyć
Tego nigdy się nie dowiemy chociaż chcemy..
Chcemy wiedzieć koniecznie
Nie ma tak dobrze!! Czasem musi być niedorzecznie..

hje hje ale mam polewę z moich wierszy bo są poniżej krytyki ale musiałam spróbować Cool

tylko mi tu nie gadać: śliczny, piękny, ładny czy podobnie!!! Poztym jak ktoś ma jakiś krótki wiersz lub jednen i niechce mu się tworzyć specjalnie tematu niech wkleja go tutaj!! Poezja 4All!!!!!!!!

klaudia92

No i super Smile

Jak się postarasz to napiszesz cuuudne. Są świetne ;]

Sarcia

Klaaauduś prosiłam o ostrą krytykę Smile

ale dzięks!!

klaudia92

Przeciez to ostra krytyka Very Happy

blog 27 ;-)

Sara ty to masz talent aż pozazdrościć, zamień się ze mną bo ja wogule nie mam weny nie jestem stworzona do pisania Crying or Very sad

ale nie będę wam psuła humorków moimi komentarzami Wink

Sarcia

ajć piszcie komenty bo praktycznie u mnie nikt ich nie pisze Sad

ale czy ten jeden mały komentarzyk zaszkodzi?? Chyba raczej nie Wink

mannie

ja tu kurcze coraz zadziej wchodze -___-" wiec nie widzialam tych sliczniutkich prac -__-" bij zabij, ale pisz Wink

osiek_aga

krytyka jest pozyteczna.... przynjamniej taka powinna być.... nie wypowiem się bo wszystkich nie przeczytałam nie mam na to siły fizycznej i umysłu... postaram się zrechabilitować ale dwa pierwsze mi się podobały

Sarcia

Był sobie leń co sie Sara zwał
znaniemity to był leń
na tapczanie siedziań cały dzień
No i sobie siedzi w fotelu
i wypatruje w TV Tokio Hotelu
Billa ma w garści
Toma w kieszeni
i do Gustava ciągle sepleni

no więc nie chhce mi sie cuś osattnio wierszyków układać więc przelotnie to arcydzieło stworzyłam w 15 sec . : Cool