Tokio Hotel

mannie

Hyhy kraza plotki, ze Bill swietnie wygladalby jako ojciec Cool

ale Tom nie... Hm, czy to prawda? Co sadzicie o chlopakach jako ojcowie?

klaudia92

Mi się zdaje , że najbardziej odpowiedzialnym chłopakiem, który nadawałby się na ojca jest Georg Very Happy

i Gustav. Bo bliźniaki to jeszcze mogą się wyszaleć Very Happy

osiek_aga

hmm u ja uważam, że bliźniaki nie nadają się na ojców bo :
Tom--> nauczył by dzieciaka jak być napalonym i nieokrzesanym neandertalem
Bill----> dziecko wyglądało by jak postrzelony i nieumyty punk i śmiało by się jak spedalony hmm... przemyśle to dalej heh
a najbardziej nadawali by się Georg i Gucio ale chyba wybrałabym Georga nauczyłby dzieciaka jak grać na gitarze ^^

mannie

hehe o dziewczyny Very Happy

a mnie sie wydaje, ze Bill bylby dobrym ojcem ^.^ dlaczego, hm... przeciez kazdy sie musi wyszalec, yo? Billowi tez kiedys przejdzie i... zajmie sie dzieckiem Smile

Elfka

chociasz wole Toma zaglosowalam na Billa. Sama nawet nie wiem czemu. Ladnie z dziecmi wyglada Very Happy

Dark Lady

Nooom ja wybrałam Billa bo:
-słoooodko wygląda z dziećmi
-z wywiadów wygląda na to że jest opiekuńczy i czuły
- i tak jakoś w ogóle widzę go jako tatusia ;D eh...ciekawe jakby wyglądał z tamim maluchem na ręku ;D Razz

mannie

hyhy

lady, nie kracz, bo wyjdzie na jaw, ze cos zrobil z fanka po pijaku Very Happy

hyhy

Dark Lady

Dobra już nie będę Very Happy

Ale no wiesz z tym chlopcem cio byl o nim artykuł świetnie wyglądał ;D Że tak powiem "opiekuńczo" Ale by byla jazda gdyby tak Bill byl tatusiem albo Tom Very Happy

osiek_aga

wiecie co wygląd się nie liczy tzn to jak człowiek wygląda z dzieckiemm, może wyglądać fajnie ale jak zetknie się z prawdziwym niemowlęciem ciekawe co wtedy zrobi ja i tak stoje za Guciem i Georgiem

Dark Lady

Masz rację Aga uważam że każdy z chłopaków jest jeszcze za młody, ale jak będą starsi to jakoś tak najbardziej Billa sobie wyobrażam oczywiście to meine zdanie Razz

goo_gu

Moim zdaniem nawet teraz jakby taki Gucio albo Georg mieli by sie zaopiekować bobasem to by dali radę. Szczególnie Guciu. On jest taki pokojowy i wydaje sie być bardzo cierpliwy. A to ważna cecha przy opiece nad dzieckiem. Gucio na tatusia, heh Very Happy

Sarcia

Nio dokładnie z początku to samo chciałam powiedzieć co goo_gu- Gutek na tatusia bo on taki opiekuńczy misio i z dzieciuszkiem również sweet by wygądał!!

Dark Lady

Zastanawiam sie dlaczego nikt nie wybrał Toma??? hehhe <lol2> chyba kazdy wie.... Razz

goo_gu

Tom jako tatuś... już to widze jak on bierze takie niemowle rzuca do góry i myśli że to smieszne, a te dziecko płacze, a Tom: czemu płaczesz bobas?? Fajnie jest!! W góre i w dół, w góre i w dół, hehehe Very Happy

A teraz tatuś pokaże Ci jak gra na gitarze. Kładzie dziecko na łóżku i włącza głośniki na fulla i gra. A dzidziuś jeszcze głośniej płacze. Tom taki zmartwiony...: jejku moje dziecko płacze. Może to oznacza że jest głodny? Albo chce mu się pić?? I wciska takiemu bezzebnemu bachorkowi chipsy, wlewa Redbulla i myśli że dobry z Niego ojciec Very Happy

Sarcia

hahahaha...ale polewa goo_gu...ciekawa teoria miałam bekę kiedy to czytałam Laughing

misia_ :*

MI się wydaje że BILL bo on jest bardzo czuły i otwarty!!
go_gu jaka polewa z tego co napisałeś normalnie beka nie wyrobie!!
Very Happy

Dark Lady

Nom ja juz widze Toma jako tatusia <lol2> i ten opis goo_gu!!! <lol2> polewka totalna <lol2>

goo_gu

Ej no tu się nie ma co smiać Very Happy

<lol2> nie no nie wydole... jeszcze wyobraźcie sobie jak Tom bierze dziecko na spacer!! Wsadza do wózka do góry nogami i idzie. Idzie i idzie i zastanawia się gdzieby tutaj pójść z dzieckiem. Już wie!! To dziecko! Więc pewnie lubi się bawic w parku. I bierze takiego niemowlaka, wsadza w piasownice, te dziecko jeszcze siedzieć nie umie, ale Tom wierzy w jego dzielnośc, rzuca mu zabawki i idzie na podryw na dzieciaka. "Hej mała, patrz jakiego mam fajnego bobasa, nie??" Cool

Patrzy a tam to dziecko już zakopane w piachu po szyje, takie ubabrane. A On: oj oj, mały wypadek, nie szkodzi. Bierzo bobasa otrzepuje wsadza do wózka i wio dalej na chuśtawki. Wsadza malucha tam i chuśta i chuśta i chuuuuu... i dziecko poleciało. Niestety Tom zauwazył to po pół godziny kiedy doszedł do wniosku że chyba chustawka już się przekręciła na drugą stronę. Jak już znalazł dzidziusia gdzieś w krzakach, doszedł do wniosku że plac zabaw mimo dobrego wrażenie to niesamowicie niebezbieczne miejsce Very Happy

<lol2>

Sarcia

Gosiu powinnaś założyć swoje opowiadanie i pisać o przygoach Toma z dziećmi Laughing

goo_gu

Już nic nie wymyślam Razz

A Tom chyba niebyłby jednak dobrym tatuśkiem